Strony

piątek, 25 kwietnia 2008

3cia rocznica

Dzis minela trzecia rocznica ... zaczelo sie 25 kwietnia 2005 roku o 8.10, poniedzialek. Heh zaczelo sie ? Caly czas sie zastanawiam czy sie zaczelo wogule. A kiedy sie skonczylo ? Zycie mis ie do gory nogami wywrucilo. Poznalem rzeczy, o istnieniu ktorych mi sie nie snilo. Znalazlem sie w sytuacjach nie z tego swiata. Nadal w tym tkwie. Co dalej? Wogule cos dalej bedzie ? Ciiagle sie cos wydarza z tym zwiazane. nie wiem jak do tego podejsc. Chyba najgorsze jest to ze komus udalo sie we mnie wzbudzic agresje, wstret. Walczylem z tym.
Nie wiem nadal jak an to wszytko patrzec. Nie mam pojecia jak mam postapic. pewne jest to ze zostalem zmuszony do myslenia, zastanowienia sie nad rzeczami, sytuacjami, o ktorych nikt przecietny nie mysli i nie staje w takich wyborach.
Z jednej strony chcialbym to wszytko wyrzucic z siebie. Z drugiej strony chcialbym to w koncu zrozumiec. Z trzeciej uciec od tego.
Jaki to ma cel. Raju wszyscy mi sie dziwili " czemu odpuszczasz to! " Tlumaczylem tak jak chcailem w to wierzyc. Widzialem co chcialem widziec. Co bylo mi wygodne... Ehhh nie mam sily znow o tym myslec terac.
Milosc - nienawisc
Przyjazn - wrogosc
Zyczliwosc - wykorzystanie
Uczciwosc - podlosc
itd... itd ... itd...
Totalne przeciwienstwo mnie, a moze jednak nie ... " Mariusz wiesz ze jestesmy nierozlaczni wiec sie nie zegnaj" odpowiedzialem wtedy, to bylo pare dni przed zeszla wigilia. "nierozlaczni? nie ma NAS i nigdy nie bylo NAS ! "
Pierwszy raz w zyciu jestem, tkwie w sytuacji od 3 lat ktorej NIE ROZUMIEIM i nie potrafie nic konkretnego powiedziec po 3 latach, przez trzy lata czego sam bylbym pewnien. Moze za wyjatkiem jednego stwierdzenia " TKWIE W TYM NADAL "
19.41 jest. Pada deszcz, burza wrecz. to juz 3 lata 11 godzin 30 minut....

" MRUKU " - to tez ktos wysmial, z bolu ? Kurwa z BOLU czy z czego do jasnej cholery !

Brak komentarzy: