Kiedys opisywalem dlaczego warto robic sobie zdjecia roznych sytuacji i jak dobrym narzedziem jest aparat w telefonie. To chyba najcudowniejsze urzadzenie do zatrzymywania chwili na wieki. Taka niedoceniana machina do podrozy w czasie i wspomnieniach. Wczoraj z bratem przegladalismy stare zdjecia zrobione telefonami. Tak sobie postanowilem troszke tych wspomnien przypomniec.
niedziela, 27 marca 2011
piątek, 18 marca 2011
#425 Wild West - część 8 - Crazy Horse Monument
Crazy Horse National Monument wyszperane przez kolegę na ulotkach w hotelu. 3 godziny drogi z Devils Tower na południowy wschód. Przynam się, że warto było to zobaczyć. jednakże byliśmy zawiedzeni. Z ulotek troche co innego wynikało niz zastaliśmy.
czwartek, 17 marca 2011
#424 Wild West - część 7 - Devils Tower
Devils Tower w Wyoming, dwie godziny drogi od naszego hotelu w Rapid City, South Dakota nie było w pierwotnym planie podróży. Jednakże nauczyłem się, że w hotelach zawsze są ulotki o lokalnych atrakcjach i to było miejsce, w które MUŚIELISMY POJECHAĆ.
poniedziałek, 14 marca 2011
#423 Wild West - czesc 6 - Rapid City do Devils Tower
Kontynuujac wspomnienia z sierpnia. W poprzedniej czesci Wild West opisywalem Badlands w South Dakota. Nastepnego dnia tj. 28 sierpnia 2010 wybralismy sie z samego rana aby zwiedzic Devils Tower w Wyoming. 2 godziny, 109 mil drogi z hotelu na polnocny zachod do Wyoming. Kolejny stan, na ktorym stanela moja noga!
wtorek, 1 marca 2011
#422 Nie płacz za Discovery, Endeavour się przygotowuje . . .
Wiele osoób w tym ja przeżywaliśmy ubiegłotygodniowa misję wahadłowca Discovery jakby ostatnią. Tymczasem do startu przygotowuje się wahadłowiec Endeavour . . .
Subskrybuj:
Posty (Atom)