Strony

środa, 4 marca 2009

#224 Troszke rozszerzenia technologii

Niedawno wpadlem na genialny pomysl by pozbyc sie swojego starego Della. Staruszek ma juz 8 lat i praktycznie nie jest wogule uzywany. Wlancza sie zreszta 10 minut po 5ciu pada. Zatem jak sie pozbyc to wypadalo by cos zrobic z zawartoscia dysku. Postanowilem wiec odzyskac wszytkie zapisane na nim dane wlacznie z tymi skasowanymi. troche to stanowilo problemu.
Dysk ma wejscie IDE a nowy komputer SATA. Wiec co tu wykombinowac ?  Znalazlem  specjalne polaczenie na usb. Koszt $20, jako ze nie chcialo mi sie czekac poczta, pojechalem wiec do TigerDirect do Orland Park i zdobylem to cudowne rozwiazanie. 

100_7548

Pierwsza pruba odzyskania dysku skonczyla sie awaria nowego komputera. Nie wytrzymal ilosci danych  i sie zawiesil po parunastu godzinach przeszukiwania starego dysku. Wylaczylem go manualnie i efekt byl taki ze padl bios.  Nigdy nie naprawialem tego sam, gdyz nigdy nie mialem takiego problemu. Wiedzialem, ze myk w odzyskaniu to banalna sprawa jak sie wie gdzie i jak. To byla niedziela 8ma rano. Nie chcialo mi sie szukac rozwiazania, zatem "wykorzystalem" specjaliste od tego. Na przyszlosc bede juz wiedzial. Zwarzywszy, ze takie cos zdarzylo mi sie pierwszy raz od dobrych 20 lat, wiec perspektywa kolejnej awarii bios'u wydaje sie dosc odlegla. Miejmy nadzieje.
Druga pruba odzyskania danych z dysku byla juz o wiele skuteczniejsza. Znalazlem miedzy innymi zdjecia na dysku skasowane 6, 7 lat temu oraz oczywiscie nowsze. Zapomnialem, ze takie nawet byly. W najblizszy weekend trzeci raz bede przeszukiwal ten dysk, bardziej zaawansowanym programem.

W miedzyczasie udalo mi sie rozbudowac - a dokladnie mowiac przygotowac sie do rozbudowania bezpieczenstwa danych jakie mam. Ponad 10.000 zdjec co prawda mozna zarchiwizowac na cd, badz jak mam to na flickr. Lecz pozostawala kwestia pozostalych danych oraz szybkiego do nich dostepu.
Od dawna zamierzalem kupic dysk sieciowy. Tak sie udalo, ze stacje na 2 bay'e Linksysa znalazlem w likwidowanym Circuit City za 50% :)  Do tego dokupilem dysk 500 Gb, na razie starczy.

100_7535

Drugi bay  pozostawiam na przyszlosc. Dotychczas udalo mi sie poukladac w przejrzysty i konkretny sposob wszytkie dane oraz zdjecia jakie mam. Chcialem je wgrac w latwy sposob. By wiedziec konkretnie co, gdzie i jak sie znajduje. Wszystko po 2 tygodniach mam juz przygotowane. Tak, ze prawdopodonie w ten piatek podlacze tego NAS'a do sieci.

Zeby bylo ciekawiej z awariami to w ten poniedzialek padla mi karta graficzna. Juz wczesniej sie zdarzaly jej awarie. Lecz je ignorowalem.
Ciesze sie bardzo, ze udalo mi sie samemu dojsc do bledu i go samemu usunac.
Wszytko wygladalo tak, ze komputer wogule nie startowal. Wszytkie kontrolki swiecily sie na pomaranczowo. Dzialaly tylko 3 wiatraki wewnatrz. Wiatrak na karcie nie dzialal.
Zaczolem szperac po forach i pomocy. Nigdzie nie bylo podane co moze byc przyczyna. Nawet informatycy do ktorych dzwonilem mowili to samo " panie plyta glowna padla".

100_7728
100_7739

No ok. Ale jak padla plyta glowna dlaczego w takim razie jest zasilanie na niej a tylko nei na karcie ?
 Udalem sie do tym razem Micro Center. Kupilem nowa karte. nie jest to szczyt techniki, lecz jak na moje potrzeby to i tak przekracza je. W porownianiu z 128 megabitowa ta 512tka juz wykazuje lepsze efekty. A dotego ma wejscia na dwa monitory. Kiedys rozbuduje system wlasnie na dwa monitory do jednego komputera. Ale to bajka na przyszlosc, gdy nastanie taka potrzeba a raczej taki kaprys.

Poki co tamten komputer czeka i tak doglebny format dysku oraz  instalacja wszystkiego na nowo. Ale to dopiero po zgraniu wszytkiego z wszytkich komputerow do nas'a.

Troszke wspomnienia z historii.
Mniej wiecej w roku 1994 kiedy to jeszcze mielismy z bratem Amige 500, ulubiona gra nad, ktora spedzalismy nie raz i po pare dob ( paredziesiat godzin ) byli The Settlers.

100_7751

Najmilej wspominana gra. Pozniej mielismy ja na peceta. To zreszta ostatania gra w jaka od 14 lat gralem.  Piec lat temu kupilem nowasza wersje. Pozniej wogule nie gralem. W ta niedziele zamowilem na eBay najnowsza  The Settlers Rise of an Empire. :):)   W piatek jak sie troche ogarne z nadmiarem zajec to mam nadzieje, zagram w to cudo :)

Tak wyglada film reklamowy wlasnie tej gry.

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Też myślę o serwerze danych, ale bardziej rozwiązania WD mnie przekonują (m.in. RAID5).