Strony

środa, 18 czerwca 2008

POLSKO POLSKI DLA POLAKOW W CHICAGO

Tak sie mi cos przypominaja rozne polsko-polskie stwirdzenia jakimi sie tutaj ludzie posluguja i od razu przypomina mi sie tekst z karguli " na Batorym jeszcze umiala po polsku. Ci co sa tutaj najkrucej sa bardzij amerykanscy niz sami amerykanie"
Ludzie jak tutaj niektorzy mowia to plakac sie chce.
-WYRENTOWALEM APARTAMENT W BEJZMENCIE Z KARPETAMI - czyli wynajolem mieszkanie w piwnicy z wykladzina na podlodze
- IDE WYNIESC GARBEC - wyniesc smieci
- WYLOSZOWALEM KARE - umylem auto
- GABINETY ZAMOWILEM - ( tak wogule to Cabinets ) - zamowilem szafki
- NOWA LOKACJA - nowa lokalizacja
- GWARANTY - gwarancja
- Kara na kornerze stoi - auto na rogu
- KUPIC INSIURE - kupic ubezpiecznie
- na basa ide - na autobus
- tiket kupilem - bilet kupilem

Raju jak sam to czytam co pisz to sobie mysle ze niektorzy jeszcze angielskiego sie nie nauczyli a juz polskiego zapomnieli.
Ej dopisze tych stwierdzen jeszcze troche
Kiedys mieszkalem u takiej Maryski na samym poczatku, starsza kobita. Opowiadala mi tak MARIUSZ JAK PO LATACH POLECIALAM DO POLSKI TO SPOTKALAM KOLEZANKE I MI MOWI - MARYSIA JAK TY PO LATACH NADAL PIEKNIE MOWISZ PO POLSKU - DOBRZE ZE NIE WIEDZIALA ZE JA PO LATACH NIC NIE MOWIE PO ANGIELSKU.

Heh teraz mi sie przypomnialo jak kiedys pracowalem z takim slowakiem Jano, swoja droga zajebisty facet. Przyszedl raz niezle zdnerwowany do pracy. Pytam go JANO COS TAKI WKURZONY a on mi - EJ TO PRZEZ WAS POLAKOW. W ROBOCIE PO POLSKU. RADIO PO POLSKU. GAZETY PO POLSKU. POLSKA TELEWIZJA. NIC PO ANGIELSKU NIE UMIEM. ZADZWONILEM RANO DO ZONY NA SLOWACJE I JEJ PO POLSKU ZACZOLEM MOWIC. WIEC MI POWIEDZIALA ZE JAK SOBIE PRZYPOMNE JAK JEST PO SLOWACKU TO MAM ZADZWONIC I RZUCILA MI SLUCHAWKA.

Inna historia takze czeskiego pochodzenia. Jeden czech mi kiedys mowi tak WSZYSTKIE GLUPIE WYNALAZKI TO POLSKIE. KTO WYMYSLIL GUMOWE CZEKI ? POLACY !!! KTO WYMYSLIL DEPOZYTY W PRACY ? POLACY !!! Cos tam jeszcze bylo ale nie pamietam juz co.

Oj ta "nasza" polska ameryka ehhh

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Straszne takie mącenie języka, momentami się zastanawiałem czy słowo to już po polsku czy jeszcze jakiś amerykanizm.
Co do "nowych" Polaków to prawda, że bardzo szybko wtapiają się w tłum jakby się wstydzili swojego pochodzenia...